Bawarka
Jak to jest z tą bawarką?
Bawarka napojem dla koneserów, czy jest to “bezczeszczenie” prawdziwej esencji herbaty?
Pierwsze skojarzenie z bawarką? Bawaria? Otóż nie. Bawarka to słowo z języka francuskiego – bavaroise. Zgodnie z historią, pod koniec XVII wieku do Paryża przybył Fransceco Procopio i otworzył w Paryżu kawiarnię, która stała się popularna wśród książąt bawarskich. Tamci często odwiedzali Francję i ich ulubionym napojem stała się herbata z dodatkiem syropu kapillorowego. Napój ten uchodził za leczniczy, ale mimo to smakował przybyszom i został okrzyknięty na ich cześć bawarką.
Bawarka do Polski dotarła już w 1788 roku, to nawet wcześniej niż kawa! Przepis na polską bawarkę z czasem ewoluował. Kiedyś przyrządzano napój na bazie zielonej herbaty i dodawano do niej alkohol i zioła. Dzisiaj bawarkę rozumiemy jako czarną herbatę zalewaną ciepłym mlekiem, którą przeważnie pijemy do śniadania. W Anglii bawarkę pijemy z kultową English Breakfast. W tym przypadku to zimne mleko zalewamy herbatą.
Na Sri Lance bawarka również ma swoje miejsce w herbacianych przysmakach. Basilur także ma swój przepis na ten napar: parzymy pół filiżanki English Breakfast z jednej saszetki powyżej 5 minut. Gdy napar zrobi się mocny i czarny, zalewamy do pełna mlekiem.