Herbata na dobry nastrój?
Filiżanka herbaty w zauważalny sposób jest w stanie poprawić nam humor. Myśleliście, że dzieje się tak dlatego, że zazwyczaj towarzyszy ona przyjemnym rytuałom codzienności, takim jak długie rozmowy z bliską osobą, albo chwile relaksu przy dobrej książce? Częściowo jest to oczywiście prawda, siła pozytywnych skojarzeń ma ogromną moc, jednak w herbacie zawarta jest pewna substancja powodująca poprawę samopoczucia. Będziecie zaskoczeni, bo nie chodzi wbrew pozorom o teinę, jak powszechnie nazywa się kofeinę występującą w herbacie.L- teanina, bo to o niej mowa, jest pochodną glutaminy i należy do grupy aminokwasów niebiałkowych.
Charakterystyczna cechą tej substancji jest łatwość pokonywania bariery krew-mózg, dzięki czemu wpływa na neuroprzekaźniki. Neuroprzekaźniki to substancje, które pośredniczą w przekazywaniu impulsów nerwowych między neuronami, oraz impulsów z neuronów do komórek mięśniowych lub gruczołów. Substancje te mogą mieć działanie hamujące lub pobudzające.
W sposób szczególny L-teanina przyczynia się zwłaszcza do wzrostu stężenia dwóch substancji, które są odpowiedzialne za odczuwanie szczęścia: serotoniny i dopaminy. Serotonina to neuroprzekaźnik który wydziela się w naszym mózgu gdy jest nam błogo, dobrze i spokojnie. Dopamina natomiast wydziela się wtedy, gdy doświadczamy szczęścia związanego z ekscytującymi przeżyciami i urokiem nowości. Nie zdziwi więc was informacja, że trwają obecnie badania nad zastosowaniem L-teaniny w leczeniu depresji.
Z drugiej stromy L- teanina pomaga też łagodzić stres. Przyczynia się bowiem do obniżenia poziomu innego z neuroprzekaźników -kwasu glutaminowego, którego nadmiar powoduje nadmierne pobudzenie. Poza tym L –teanina stymuluje fale alfa w mózgu, dzięki czemu wprowadza nas w stan głębokiego relaksu i wyciszenia. Jednak nie wpływa na fale theta, więc nie powoduje senności. L-teanina stosowana jest także jako środek rozluźniający. Warto wiedzieć, że ogranicza ona również niekorzystne psychosomatyczne skutki stresu: obniża częstotliwość skurczów serca i redukuje wydzielanie immunoglobulin produkowanych przez organizm w czasie zagrożenia. Wszystkie te właściwości sprawiają, że L- teaniny sprawiają, że herbata rzeczywiście jest “naturalnym antydepresantem”.
Kończą się wakacje i nieuchronnie nadciąga jesień , jeśli psuje wam to humor zaparzcie sobie aromatyczną herbatę. Być wcześniej myśleliście, że za poprawę samopoczucia odpowiada wzbogacenie herbacianej kompozycji o odpowiednio działające zioła lub przyprawy, teraz już wiecie, że także czysta herbata spełni swoją rolę.
Powiązane wpisy
- ← Letnia zupa owocowa z dodatkiem naparu Basilur
- Billy tea – przepis na herbatę z australijskiego buszu →