Czy herbata jest częstym motywem w sztuce?

Czy herbata jest częstym motywem w sztuce?

W kręgach artystów herbata była pita równie chętnie jak kawa czy alkohole. Po pewnym czasie z filiżanek trafiła na płótna. Dzisiaj opowiemy o motywie herbaty w sztuce.

Malował ją Monet, malował ją Gauguin, malował Renoir i malował Pollock – herbata, bo o niej mowa, stała się muzą wielu artystów.

Obok miłości, śmierci i piękna znalazło się w sztuce miejsce także dla naszego ulubionego napoju.

Około V wieku naszej ery zaczęto pić herbatę jako napój. Za prekursorów pierwszych recept parzenia herbaty uważa się Chińczyków. Tea time dla Europy następuje znacznie później. Holendrzy sprowadzają ją około 1610 roku jako środek leczniczy przeciwko zimnicy. Rosjanie zaczynają pić herbatę ok. 1618 roku. Na salony Anglii, Francji i Niemiec trafia w drugiej połowie XVII wieku, a do Polski na początku XVIII w.

Herbata bez trudu przemieszcza się z życia codziennego w świat sztuki i zaczyna funkcjonować w malarstwie, poezji, dziennikach czy korespondencji.

herbata w sztuce

Claude Monet, The Tea Set (1872)

Jeden z czołowych przedstawicieli impresjonizmu, Claude Monet, zasłynął z cyklu 250 obrazów przedstawiających nenufary. Wśród jego licznych dzieł znalazł się także wizerunek takiego zestawu do herbaty. Co ciekawe, dzisiaj to reprodukcje dzieł Moneta znajdziecie na wielu porcelanowych kompletach do parzenia herbaty.

 

herbata w sztuce renoir

Auguste Renoir, The Cup of Tea (1906-1907)

Przyjaciel Moneta i również impresjonista, Auguste Renoir, swoją karierę artystyczną zaczął jako nastolatek, malując dekoracje na porcelanowych zastawach. Ten niezwykle płodny artysta, autor blisko 6000 dzieł, w swoich obrazach chętnie przedstawiał sceny z codziennego życia, co możemy zaobserwować powyżej.

 

herbata w sztuce

Federico Zandomeneghi, The Tea (1890-1893)

Choć Włochy kojarzą nam się głównie z kawą, to włoscy impresjoniści i herbacie poświęcali swoje prace.  Federico Zandomeneghi, wywodzący się z rodziny neoklasycznych rzeźbiarzy, poświęca dużo uwagi postaciom kobiecym. W jego obrazach możemy dopatrzyć się wielu elementów ówczesnej elegancji, np. charakterystycznych fryzur, rękawiczek, wachlarzy czy… herbaty. 

 

herbata w sztuce

Vladimir Makovsky, Morning Tea (1891)

W Rosji na przełomie XIX i XX wieku herbatę pije się we wszystkich kręgach społecznych. Herbata funkcjonuje w życiu artystycznym i codziennym. Vladimir Makovsky, niejednokrotnie odznaczany medalami za swoje obrazy, przedstawił herbatę w centrum życia rodzinnego – do niej się czyta, przy niej spożywa posiłki i toczy rozmowy. Stół z herbatą jawił się jako symbol domowej atmosfery i nieprzemijającego ciepła.

 

herbata w sztuce basilur

Jean-Baptiste Siméon Chardin, A lady who takes tea

Jak powszechnym zjawiskiem było parzenie herbaty w XVIII wieku, możemy zaobserwować na obrazie Jeana Chardina. Ten francuski malarz, członek Królewskiej Akademii Malarstwa i Rzeźby, często przedstawiał w swoim malarstwie sceny domowe czy martwą naturę, które wówczas nie cieszyły się wielką popularnością. Mimo to Chardin zostaje uznany za jednego z najlepszych malarzy rodzajowych i umiera u szczytu sławy.

 

herbata w sztuce

Mary Cassatt, Lady at the Tea Table (1885)

Także amerykańska malarka rodzajowa, Mary Cassatt, zwróciła uwagę na herbaciany rytuał. Jak wielu ówczesnych artystów, osiadła na stałe w Paryżu i dołączyła do grona impresjonistów. W jej twórczości przewijają się sceny z życia codziennego kobiet, dzieci czy macierzyństwa, ale i eleganckiego i wyrafinowanego towarzystwa.

 

herbata w sztuce

Marianne North, Tea-Drying in Mr Hölle’s Establishment, Java (1876)

Angielska podróżniczka i malarka roślin, Marianne North, w wieku 41 lat zaczęła spełniać swoje marzenie o dalekich podróżach, które trwały do końca jej życia. Przez dwa lata malowała florę Kalifornii, Japonii, Borneo, Jawy i Cejlonu. To właśnie na indonezyjskiej wyspie Jawa uwieczniła proces suszenia herbaty.

 

herbata w sztuce

Paul Gauguin, Still life with teapot and fruits (1896)

Paul Gauguin był jednym z trzech artystów, którzy opracowali sposób malowania zwanym klauzonizmem. Polegał on na stosowaniu plam o jednolitej barwie otoczonych konturem, co można zaobserwować na tym obrazie martwej natury. To z Gauguinem wiąże się ciekawa historia dotycząca Vincenta van Gogha – w 1888 roku obaj panowie mieszkali w Prowansji, gdzie wspólnie pracowali i omawiali swoje dzieła. Z powodu odmiennych charakterów i poglądów często dochodziło między nimi do kłótni. Podczas jednej z awantur van Gogh zagroził koledze brzytwą, po czym… odciął sobie kawałek ucha.

 

Jackson Pollock, The Tea Cup (1946)

Amerykański przedstawiciel ekspresjonizmu abstrakcyjnego, Jackson Pollock, rozwinął swoją własną metodę malarską, polegającą na kapaniu farby na płótno i rozpryskiwaniu jej. Jeden z jego obrazów, No. 5, osiągnął imponującą cenę 140 milionów dolarów. Obraz Kubek herbaty został namalowany w 1946 roku – Pollock swój charakterystyczny styl rozwinął nieco później.

 

herbata w sztuce

Mark Ryden, Rosie’s Tea Party (2005)

Makabryczna herbatka w ujęciu Marka Rydena niektórych może zaszokować, ale kto miał już styczność z obrazami tego amerykańskiego artysty dobrze wie, że nie jest to jego najbardziej zdumiewające dzieło. Wraz z małżonką, Marion Peck, zostali okrzyknięci Królem i Królową Pop Surrealizmu, którego to gatunku są pionierami. Ryden umiejętnie zaciera granice między sztuką wysoką, a niską, łącząc pop kulturę z technikami dawnych mistrzów.

 

herbata w sztuce

Bas Jan Ader, Tea Party (1972)

Miejsce na Tea Party znalazło się także w sztuce konceptualnej pewnego holenderskiego artysty. Bas Jan Ader, bo o nim mowa, zasłynął z serii akcji performatywnych, polegających na “upadkach”, które rejestrował na filmach lub zdjęciach. W Internecie bez problemu odnajdziecie performance Tea Party w formie nagrania video, na którym elegancko ubrany Ader pije english afternoon tea pod kartonowym pudłem wspartym o patyk. Jak herbatka się kończy? Zobaczcie sami.

 

herbata w sztuce

Jacek Yerka, Góralska Herbatka

Laureat World Fantasy Award, polski malarz, Jacek Yerka (właściwie Jacek Kowalski) w swoich pracach często wplata przedmioty codziennego użytku w baśniowe, fantastyczne kompozycje. Artysta nie utożsamia się z żadnym kierunkiem w sztuce, odpowiadając: “Kwalifikacje są dla urzędników – tych literalnych i tych duchowych”. A Wam jak podoba się świat, w którym filiżanka jest jeziorem w kotlinie, a w tle majaczy szczyt parującego czajnika?

 

herbata w sztuce

Charles Blackman, Always Tea Time

Australijski malarz, Charles Blackman, znany jest z serii obrazów Alice in Wonderland inspirowanych powieścią Lewisa Carrolla. Wprawdzie na obrazie Szalonego Kapelusznika nie widać, ale my gdzieś przeczuwamy, że ten podwieczorek tylko z pozoru jest normalny. Jedno jest niezmienne – always tea time.

 

Andrei Ryabushkin, Tea Party (1903)

Rodzinną herbatką namalowaną przez Andrieja Riabuszkina kończymy dzisiejsze zestawienie.

Odpowiadając na pytanie tytułowe – herbaty w sztuce nie brakuje, a więcej przykładów bez trudu znajdziecie w Internecie. Pozostaje się tylko cieszyć, że nasz ulubiony napój tak głęboko zakorzenił się w wielu kulturach.

 

 

 

Źródło: https://www.wikiart.org/

Udostępnij ten wpis Facebook Twitter Pinterest Google Plus StumbleUpon Reddit RSS Email

Powiązane wpisy