Jak pito herbatę 11 listopada w 1918?

Jak pito herbatę 11 listopada w 1918?

Jeśli czytaliście z uwagą szkolne lektury  możecie pamiętać, że w Polsce  pod koniec XIX  i na początku XX wieku panowała moda na herbatę z arakiem. Z dużym prawdopodobieństwem możemy więc założyć, że sto lat temu w wielu domach  po pełnym emocji dniu raczono się właśnie taką herbatą.

Arak to  pochodzący z terenu Palestyny  mocny  i  bardzo aromatyczny alkohol otrzymywany w procesie destylacji ze sfermentowanego zacieru ryżowego lub daktylowego z dodatkiem cukru trzcinowego. Dzisiaj  trunek ten mocno stracił na popularności, wyparty przez rum.

Klasyczny przepis na herbatę z arakiem jest bardzo prosty.  Należy rozlać  czarną herbatę  do ogrzanych filiżanek,  dodać arak  i do każdej filiżanki  włożyć po plasterku sparzonej i obranej ze skórki pomarańczy. Cukier  należy podawano osobno.

 

A jak parzono  herbatę?

Ponieważ  w trakcie  zaborów większość terytorium Rzeczypospolitej dostała się pod panowanie Rosji, stamtąd docierały  nad Wisłę wzorce kulinarne.  Do parzenia herbaty używano więc zgodnie z rosyjską  samowarów.

Samowar to dość skomplikowana konstrukcja.  Składa się ze zbiornika na wodę, przez który przechodzi pionowa rura  ogrzewana węglem drzewnym, z rusztem i paleniskiem  u dołu. W dolnej części zbiornika samowara znajduje się kranik do spuszczania wody.  Na szczycie samowara umieszcza się  czajniczek na esencję, która dzięki temu nie stygnie.

Udostępnij ten wpis Facebook Twitter Pinterest Google Plus StumbleUpon Reddit RSS Email

Powiązane wpisy